Trudno wyobrazić sobie nauczanie biologii, przyrody, geografii bez zajęć poza budynkiem szkolnym. Nie ma bardziej wartościowego sposobu nauczania niż bezpośrednie zetknięcie się z istotą przedmiotu. To w czasie praktycznych zajęć uczniowie nabywają umiejętności współpracy, rozwiązywania problemów, logicznego myślenia, korzystania z informacji, ich analizy, gromadzenia i segregowania. Mają też okazję do samokształcenia. Uczą się wykorzystywać wiedzę w praktyce.
Zanim wyjdziemy na zewnątrz
Przygotowanie zajęć poza szkołą wymaga zdolności organizacyjnych, planowania i współpracy. Ważne jest, abyśmy wybierając się na zajęcia, poznali teren, w którym będą się one odbywały. Dobrze jest przygotować pomoce – przyrządy do obserwacji, karty pracy czy proste klucze do oznaczania drzew i krzewów. Klucze powinny być skonstruowane tak, aby nie zawierały więcej niż kilka gatunków, a opis cech był zrozumiały dla ucznia. Można go przygotować w postaci schematu blokowego. Jeśli idziemy do parku, wiemy, jakie drzewa i krzewy tam rosną. Przygotujmy klucz złożony tylko z tych gatunków. Na pierwszej lekcji przyrody omawiamy zasady bezpieczeństwa podczas zajęć terenowych. Zwracamy uwagę na to, że nie wolno dotykać ani tym bardziej zjadać nieznanych roślin, dotykać nieznanych zwierząt, ani męczyć jakichkolwiek z nich. Przed każdym wyjściem przypominamy te zasady.
Tuż za drzwiami – czyli otoczenie szkoły
Aby zetknąć się z żywymi organizmami, krajobrazem, powietrzem, pogodą, nie musimy wyjeżdżać daleko poza naszą miejscowość. Nie mamy zresztą tak wiele czasu, aby zorganizować odpowiednią liczbę wyjazdów i oczywiście musimy brać pod uwagę względy finansowe. Przed każdą szkołą jest przynajmniej trawnik i kilka drzew oraz krzewów. Wystarczy, aby zrealizować tam każdy temat wymagający kontaktu z otoczeniem.
Temat lekcji: Poznajemy składniki przyrody
Proszę uczniów, aby rozejrzeli się dookoła, a następnie zanotowali na kartach pracy wszystkie elementy otoczenia, które zauważyli wokół siebie. Zwracam uwagę na jak najdokładniejsze notowanie. Potem wśród tych przedmiotów otoczyli zieloną pętlą te, które są stworzone przez naturę, a na niebiesko te, które są wytworem działalności człowieka. Omawiamy i definiujemy pojęcie przyrody. Proszę, aby spośród zanotowanych obiektów wybrali te, które są ożywione i wpisali w odpowiednie miejsce tabeli, w drugą część te elementy, które są naturalne, ale nieożywione.
Wspólnie dochodzimy do wniosku, że przyroda składa się z elementów ożywionych i nieożywionych. Jeśli uczniowie nie zanotowali, to wpisujemy jeszcze powietrze, chmury, słońce, glebę, skały.
Na koniec gramy w grę. Uczniowie losują prowadzącego, który ma piłkę i rzuca do uczniów siedzących w rzędzie, wymieniając nazwy obiektów znajdujących się w otoczeniu. Uczeń, do którego została rzucona piłka, ma za zadanie odpowiedzieć „przyroda ożywiona”, „przyroda nieożywiona” lub „wytwór człowieka”.
Temat lekcji: Określamy kierunki geograficzne w terenie
Na podwórku szkolnym wyznaczamy kierunki kilkoma sposobami. Obserwujemy umieszczenie anten satelitarnych, nalot na pniach drzew i murze ogrodzenia. Używamy kompasu.
Zajęcia kończymy krótką grą „Znajdź skarb”.
Uczniów dzielę na trzyosobowe grupy. Pracujemy na zamkniętym terenie wokół szkoły. Uczniowie są cały czas widoczni. Każda grupa pracuje w innym miejscu podwórka. Grupy otrzymują karty z informacją, jak dotrzeć do kolejnej wskazówki. Skarb to ocena bardzo dobra z lekcji dla grupy, która pierwsza odnajdzie schowany gadżet.
Przykładowe wskazówki:
- Stań tyłem do wejścia szkolnego. Wyznacz kierunek północny w dowolny sposób. Idź w tym kierunku 5 kroków. Spójrz w górę. (Na drzewie jest ukryta kartka z kolejną wskazówką).
- Wyznacz wschód. Idź w tym kierunku 11 kroków. Patrz pod nogi (kolejna wskazówka ukryta jest pod wycieraczką przy wejściu na salę gimnastyczną).
- Wyznacz południe. Idź w tym kierunku 5 kroków. Stań i spójrz w lewo. (Następna wskazówka ukryta jest w ogrodzeniu placu zabaw).
- Wyznacz zachód. Idź w tym kierunku 7 kroków. Uklęknij i spójrz w prawo. (Następna wskazówka ukryta jest pod domkiem na placu zabaw). Koniec gry.
Trochę dalej – zajęcia w parku miejskim
Temat lekcji: Przyrządy i pomoce przyrodnika
Przygotowujemy:
- lupy,
- lornetki,
- słoiczki do pozyskiwania drobnych organizmów,
- taśmę mierniczą,
- kompas,
- mały mikroskop,
- termometr zewnętrzny,
- proste klucze do rozpoznawania drzew,
- aparat fotograficzny,
- kartki ołówki,
- karty pracy.
Proszę uczniów, aby usiedli i zamknęli oczy. Następnie starają się za pomocą wszystkich zmysłów zarejestrować jak najwięcej informacji. Uczniowie słyszą szelest liści, szum wiatru, skrzeczenie sroki, gwizdanie kosa, świergot innych ptaków i oczywiście przejeżdżające samochody. Czują na skórze powiew wiatru, czują zapach trawy, liści, chłód lub ciepło.
Proszę, aby nie otwierając oczu, opowiedzieli o swoich spostrzeżeniach, doznaniach. Omawiamy zmysły, z jakich korzystamy oraz bodźce, na jakie one reagują. Po tym ćwiczeniu proszę, aby zanotowali na kartach pracy spostrzeżenia.
W kolejnym ćwiczeniu uczniowie mają za zadanie opisać tylko to, co można zaobserwować za pomocą zmysłu wzroku i wyszukać jak najwięcej szczegółów otoczenia na przykład rośliny na trawniku, gatunki drzew, krzewów, ptaki, owady, ślimaki. Zwracamy uwagę na cechy obiektów, które możemy zaobserwować wzrokowo (kształt, kolor, wielkość, położenie). W podsumowaniu dochodzimy do wniosku, że do pełnej obserwacji potrzebna jest współpraca wszystkich zmysłów. Proszę, aby uczniowie uzupełnili spostrzeżenia z poprzedniego ćwiczenia.
Teraz proszę, aby uczniowie w grupach 3 osobowych poszerzyli swoje obserwacje, używając wcześniej przygotowanych przyborów. Każda grupa wybiera przyrząd i próbuje go zastosować. Grupa zapisuje w karcie pracy zastosowanie przyrządu oraz wykonaną przy jego pomocy obserwację. Każda grupa samodzielnie zastanawia się, czy wszystkich przyborów można użyć w terenie, czy na przykład zastosowanie któregoś jest nieuzasadnione.
Proszę o wykonanie obserwacji drzewa według instrukcji słownej. Uczniowie mają za zadanie zaobserwować jak najwięcej szczegółów, mając do dyspozycji używane wcześniej przyrządy i wykonać dokumentację. Dzieci obserwują, że drzewo ma szorstką/gładką korę, jest to drzewo liściaste/iglaste. Opisują kształt liści. Długość igieł. Odrysowują liście. Opisują kształt korony. Zwracają uwagę, czy drzewo jest rozłożyste czy strzeliste. Przy pomocy lupy obserwują drobne organizmy na korze drzewa, a przy pomocy lornetki – ptaki w jego gałęziach. Próbują wyczuć zapach liści czy kory. Mierzą przy pomocy taśmy mierniczej obwód drzewa. Zapisują spostrzeżenia w karcie pracy.
Na koniec podsumowujemy zajęcia. Wspólnie zastanawiamy się, jak należy przeprowadzić poprawną obserwację w terenie, jak sporządzić jej dokumentację, wymieniamy sposoby poznawania przyrody, zmysły, zastanawiamy się wspólnie czy można byłoby użyć jeszcze innych przyrządów. Te zajęcia można też oczywiście poprowadzić na terenie przyszkolnym.
Za miastem interdyscyplinarnie
Dobrze jest wybierać się tam, gdzie są oznaczone ścieżki przyrodnicze i skorzystać z pomocy leśników, którzy chętnie angażują się w zadania dydaktyczne. W wielu miastach są tzw. parki leśne z wytyczonymi dróżkami i tablicami informacyjnymi. Należy przed wyjściem opracować regulamin zajęć i zapoznać z nim uczniów i rodziców.
Dłuższe zajęcia terenowe łączą założenia podstawy programowej każdego przedmiotu. Jeśli wyjeżdżam do skanseny, zamku, pałacu, to oprócz zajęć stricte przyrodniczych odbywają się zajęcia z historii czy języka polskiego. Uczniowie stykają się z dziedzictwem kulturowym. Poznają style architektoniczne.
Kiedyś zorganizowałam zajęcia terenowe wspólnie z nauczycielką w-f. Najpierw była część przyrodnicza, a potem sportowa. Wyjście w teren zawsze wiąże się też z realizacją celów wychowawczych: stosowanie się do zasad, dostosowanie zachowania do miejsca, w którym się znajdujemy, praca zespołowa, poszanowanie otoczenia, rozwijanie patriotyzmu, szacunku do przyrody, tradycji.
Temat lekcji: Krajobraz wczoraj i dziś
Ten temat najlepiej zrealizować w skansenie, parku etnograficznym, miejscu, w którym widoczne są dawne i współczesne elementy krajobrazu.
Zajęcia w parku etnograficznym to lekcje wyjazdowe, więc zajmą cały dzień. Warto wtedy zaproponować współpracę np. historykowi, poloniście, a także nauczycielom innych przedmiotów, tak aby uczniowie jak najwięcej skorzystali z zajęć. Przyrodnicza część będzie poświęcona krajobrazowi, polonista może poćwiczyć opis, części mowy, układanie zdań prostych i złożonych. W parku etnograficznym czy skansenie oprócz starych budowli można obserwować uprawy, ogrody. W części matematycznej można wykonać pomiary i obliczenia w skali. Narysować plan podwórka, ogródka. Jeśli pojedzie z nami anglista, może ćwiczyć słownictwo, nie wspominając o plastyku, z którym możemy pobawić się w malowanie z natury.
W ubiegłym roku szkolnym wybrałam się na zajęcia historyczno-polonistyczno-przyrodnicze. W części muzealnej uczniowie mieli okazję poznać historię miasta od pradziejów do czasów współczesnych, oglądając ekspozycje archeologiczną, a następnie etnograficzną. Poznali wnętrza domostw z ubiegłych wieków – mieszczańskie i chłopskie. Zwiedzili zamek i ekspozycję broni rycerskiej. Poznawali cechy etosu rycerskiego, ale też skrótowo rolę miasta w historii Polski.
W drugiej części odbyły się zajęcia w parku wokół zamku. Uczniowie poznawali gatunki drzew i obserwowali zwierzęta. Porównywali gród z XIV w. z obecnym miastem, korzystając z rycin i tablic informacyjnych oraz oglądając zamek i pozostałości murów obronnych. Rozpoznawali formy ukształtowania terenu, elementy krajobrazu. Formułowali zasady zachowania się na terenach zielonych. Oczywiście poznali też cechy architektury średniowiecznej i dziewiętnastowiecznej. Przebywali w parku pałacowym, gdzie mogli podziwiać pięknie uformowaną roślinność.
Uczenie się to proces wymagający nie tylko aktywności uczącego, lecz przede wszystkim aktywności ucznia, która w czasie praktycznych zajęć jest najlepsza. Zajęcia terenowe przypominają wycieczkę, dzięki czemu uczeń może rozluźnić się i zmniejszyć stres, co powoduje lepsze wyniki w uczeniu się. Zwiększa się też motywacja ucznia do zdobywania nowych umiejętności. Dzieci są śmielsze. Chętniej zadają pytania i proszą o wyjaśnienia. Zajęcia terenowe mogą być interdyscyplinarne i te moim zdaniem są najkorzystniejsze, gdyż pozwalają poczuć uczniowi, że wszystkie przedmioty łączą się ze sobą i dopiero ich skorelowanie pozwala na całościowe postrzeganie otoczenia. Pozwala poczuć spoistość świata.
Ewa Gęca
Nauczyciel przyrody, biologii i informatyki w szkole podstawowej. W zawodzie od 27 lat. Współautorka serii podręczników i zeszytów ćwiczeń do przyrody „Przyroda z klasą” wydawnictwa Klett. Uczestniczka wielu projektów np. eTwinning, Commenius, Nauczyciel z klasą, Uczniowie z klasą. Koordynator edukacji zdrowotnej w swojej szkole. Od lat organizuje miejski turniej wiedzy o zdrowym stylu życia i konkurs regionalny. W tym roku pod jej przewodnictwem szkoła zdobyła Krajowy Certyfikat Szkoły Promującej Zdrowie.